dsc05552Mieszkańcy Niska już przywykli do tego, że każdego ranka i o każdej porze roku można w parku spotkać kilka pań, maszerujących energicznie z kijkami lub ćwiczących na terenowej siłowni. Skończyły się głupie, pseudodowcipne żarty typu: "A gdzie narty?", przeciwnie, seniorki słyszą nieraz słowa uznania za wytrwałość.

Bo rzeczywiście, wczesnym, nieraz chłodnym rankiem nie każdemu chce się wychodzić z domu, a miłośniczki nordic walking właśnie to robią. Niestraszny im kilkustopniowy mróz, nie lubią tylko deszczu i silnego wiatru, bo wtedy w parku robi się niebezpiecznie: ze starych drzew spadają na alejki suche gałęzie, czasem przewracają się nawet całe drzewa ( kilka takich obalonych pni leży już dłuższy czas i nikt ich nie sprząta - niczym w pierwotnej puszczy! ).

Nie każdego ranka przychodzi komplet ćwiczących pań. Obecny skład grupy to: Maria B., Grażyna S., Weronika M., Irena B., Krystyna T., Maria G., Anna Ch., Teresa R., Leokadia R., Genowefa H.

Zapraszamy inne panie, by przyłączyły się do tej " ekipy". Spotykamy się 6 dni w tygodniu ( oprócz niedziel ) o godzinie 8.oo przy wejściu do parku - od strony szpitala.

 Tekst: L.Rem

Zdjęcia: Stanber

Galeria zdjęć

Zobacz film