Niżańskie Centrum Kultury „Sokół” zaprasza na wystawę fotografii Laciego Viszoczky, artysty z Pragi. Oficjalne otwarcie odbędzie  się w piątek, 9 grudnia o godzinie 17.00 w Niżańskim Centrum Historii i Tradycji. Będzie to pierwsza międzynarodowa wystawa zorganizowana w tym miejscu. Obecny na otwarciu autor opowie o swojej twórczości, a także udzieli odpowiedzi na związane z nią pytania.

Laci Viszoczky to fotograf neopiktorialny. Urodził się 14 sierpnia 1976 roku na granicy słowacko-węgierskiej w miejscowości Rožňava. Obecnie mieszka w Pradze. Jest jednym z założycieli fotoklubu PIX-XL w Rožňavie.

Już jako dziecko często angażował się w pracę w zakładzie fotograficznym swojego ojca, czasem jako model a czasem jako asystent poszukujący tematów na wspólnych wypadach plenerowych. Uważa się za fotografa amatora. Lubi swobodę tworzenia, bez barier i oczekiwań, które ciążą na fotografach profesjonalnych. Jego zdaniem fotografia jest fotografią tylko wtedy, gdy urzeczywistnia się na papierze. To mały „cud”, gdy przed oczami pojawia się obraz uchwycony w kadrze.

Od 9 lat eksperymentuje z technikami historycznymi. Najbardziej interesują go te, które pozwalają na ręczną ingerencję w powstawanie obrazu w taki sposób, że niemożliwe jest wykonanie dwóch identycznych odbitek. Obecnie preferuje druk olejny. Jego ulubionymi tematami są pejzaże, sceny wodne, opuszczone budynki, ruiny, a czasem fotomontaże.

Wystawia regularnie od 2010 roku. Oprócz wystaw klubowych i indywidualnych w Rožňawie z entuzjazmem upublicznia swoją twórczość na wystawach plenerowych m. in. Rokycanské Koryto w Rokycanach, Park Foto w Pieszczanach czy Svatohorské schody w Příbramie. Jak dotąd jego fotografie najdalej dotarły do Wielkiej Brytanii, co zaowocowało wystawą „Chemical Bath” w Hanbury oraz wystawą kuratorską „longitude”, gdzie jego twórczość została zaprezentowana wraz z pracami polskiej fotografki Marceli Paniak.

Piktorializm jest jak malowanie obrazu. W przeciwieństwie do tradycyjnej fotografii, w tym nurcie nie ma dwóch identycznych odbitek. Zdjęcia powstają nie tylko poprzez mechaniczne utrwalenie tematu z zachowaniem szczegółów, głębi ostrości i perspektywy, ale przede wszystkim poprzez ręczną manipulację będącą swoistym rzutowaniem indywidualnej emocjonalności artysty w sferę wyobraźni odbiorcy. Odbitki piktorialne to małe dzieła sztuki nawiązujące bardziej do malarstwa niż do fotografii.

Technika druku olejnego nadaje niepowtarzalną fakturę i odcień starych rycin, które można znaleźć w książkach z dzieciństwa. Dzięki ziarnistości, szorstkości, a czasem gładkiemu mieszaniu się kolorów czerni i odcieni brązu (sepia, umbra), ręcznie wykonana odbitka uzyskuje unikalny charakter. 

Wystawę będzie można będzie oglądać w galerii NCHiT do 17 stycznia 2023 roku.