Tegoroczne Dni Niska rozpoczęły się w sobotę przy pięknej, letniej pogodzie. Zlot zabytkowych pojazdów na placu Wolności, występy młodzieżowych zespołów na stadionie, popołudniowe biegi uliczne - wszystko to odbywało się przy sprzyjającej, słonecznej aurze.
Natomiast niedziela przywitała nas chmurami i chłodem. a około południa zaczął padać rzęsisty deszcz i padał już bez przerwy do końca dnia. Bardzo to pomieszało szyki organizatorom. Wprawdzie wszystko odbywało się zgodnie z programem - stoiska tematyczne, punkty gastronomiczne, występy estradowe, ale mieszkańcy Niska woleli zostać w domach, niż moknąć. Chwilami na scenie było więcej występujących osób niż widzów przed sceną. Taką właśnie miniwidownię miał chór "Echo", który zaśpiewał 4 piosenki:
"Ach, to Nisko"
"To tu, niedaleko"
"Złota jesień"
"Wiązanka walczyków"
Większą widownię zgromadziły tylko występy znanych artystów: Majki Jeżowskiej i zespołu "Pectus", choć trudno ich było oklaskiwać, stojąc z parasolem w ręce.
Impreza przygotowana była naprawdę z rozmachem, ale zimno i deszcz zniechęciły mieszkańców Niska do wspólnego świętowania.
Tekst: L.Rem
Zdjęcia: M.Pelic
Stanber
