Kilkunastoosobowa grupa niżańskich seniorów postanowiła wspólnie spędzić wieczór sylwestrowy. Pomieszczenia klubowe zostały pięknie udekorowane, rozdzielono zadania co do strony gastronomicznej - czego więcej potrzeba? Tylko dobrego humoru i chęci do zabawy.
W sylwestrowe popołudnie kilka najbardziej aktywnych pań z Marią Berą ( inicjatorką imprezy ) na czele przyszło wcześniej do klubu, by pięknie nakryć stoły, rozstawić potrawy - i około godziny 19. impreza rozkręciła się na dobre.
Stoły aż uginały się od rozmaitych zakąsek, a na zapleczu grzał się bigos i flaczki. Na swoją kolej czekały wykwintne ciasta, a wszystko "własnej roboty". Z kolumny głośnikowej płynęły dźwięki tanecznych przebojów, które wszystkich podrywały do tańca. W przerwach między tańcami były oczywiście chóralne i solowe śpiewy, opowieści, żarty i dowcipy. O północy powitano nowy, 2016 rok lampką szampana i wspólnie odśpiewanym "Kanonem noworocznym". Sylwestrowe zabawy zwykle trwają do rana, ale seniorzy nie maja już takiej kondycji, więc rozstali się już ok. godz. 3. nad ranem. Bal był naprawdę udany!
Tekst: L.Rem
Zdjęcia: Stanber